20 maja 2003, 16:24
pewnie kazdy slyszal wspaniala reklame komorki...nie chce nawet jej komentowac...ale chce powiedzec co ja sadze o komorkach...a wiec..sa spoko ale dla osob ktore jej potrzebuja a nie dla szczyla ktory jest jeszcze w podstawowce...a najgorsze sa telefony w srodku lekcji...ja np. nie ma komorki bo uwazam ze nie jest mi do szczescia potrzebna moze kiedys jak bede sie uczyc w innym miescie to tak...ale nie teraz..no sa plusy takiej komorki ucza one mlodych ludzi oszczednosci...ale jest malo takich ludzi...gdybym ja miala telefon nie patrzylabym na to czy jest rewelacyjny i ile ma bajer ale na to ze sluzy mi tylko do komunikacji...a nie szpanu...np ja mam podlaczenie internetowe w domu ale place za nie mniej niz za stacjonarny telefon...tak to pewnie bym nawet tego netu nie chcial miec...mam tylko nadzieje ze ja tak swoich dzieci nie bede rozpuszac...i ze swiat zmniejszy troszke obroty... i nie bedzie tak zakrecony...