01 lipca 2003, 21:36
zniknelam na kilka dni...no tak bo nie mialam netu ale juz mam i jest ok....wakacje roba sie gorace...zaczynam sie opalac...zjerzdzaja sie ludzie...wszyscy sie jednocza...i zaczynamy miec wspolne plany....mam tez juz swoj fundusz wakacyjny..poprostu jest wszystko pozytywnie....