nauka v swieta
18 grudnia 2003, 13:53
ostatnimi czasu mam straszne hustawki nastrojow...powodem tego jest nieciekawa atmosfera w domku zwiazana z moja szkola...ale coz staram sie jak moge...ja sie jeszcze staram ale Moje Kochanie wogle olewa dalsza nauke...dla mnie mowi ze jes dobrze lecz wczoraj dowiedzalam sie ze ma straszne zaleglosci...i terazm mam i Jego i siebie na glowie...a wiec mogal tego taki gonie go do nauki a w tym samym czasie ucze sie sama...moze to nam na dobre wyjdze...jakos jeszcze nie czuje atmosfery swiatecznej...ale jeszcze tylko kilka dni..kilka dni radosci i obrarstwa.... a tak dlugo sie czeka na ten czas....
Dodaj komentarz