cisza przed...burza...


17 maja 2003, 22:14

wszystko sie ulozylo...ale czemu dla mnie to cisza przed burza....chodz jestem przeziebiona to i tak humorek dopisuje...jedyne co mnie przeraza i niepokoi to koniec roku szkolnego i ustne Mojego Kochanie...ale jestem dobrej nadzieji...jak sie czlowiek przylozy to wszystko moze osiagnac bez duzego wysilku....ale kto sie teraz przyklada.....

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz